Biblioteka Aleksandryjska była pierwszą biblioteką na świecie i największą w starożytności. Wybudowano ją za czasów króla Egiptu, Prometeusza I. Aleksandria została nazwana na cześć swojego twórcy i władcy. To Aleksander Macedoński w latach 332–323 p.n.e. położył podwaliny pod kosmopolityczną, bogatą i nieomal nieśmiertelną metropolię. W starożytności nazwano ją „Aleksandrią przy Egipcie”, by podkreślić jej odrębność w stosunku do reszty Egiptu. Aleksander sam ustalił zarys granic miasta oraz zdecydował o rozmieszczeniu poszczególnych budowli, takich jak agora, świątynie bóstw greckich itp. Wódz był też autorem podziału Aleksandrii na pięć dzielnic. Jednak Macedończyk nie miał związku ze słynną Biblioteką Aleksandryjską.
Biblioteka była podzielona na dwie osobne placówki. Główny zbiór mieścił się na terenie pałacu królewskiego w Bruchejonie. Korzystać z niego mogli przede wszystkim uczeni. Byli wśród nich między innymi Archimedes, Heron i Euklides. Druga część biblioteki była dostępna publicznie i znajdowała się w świątyni Serapisa, czyli tzw. Serapejonie. Korzystali z niej mieszkańcy miasta. Biblioteka składała się z około trzynastu dużych połączonych ze sobą sal, z których każda była znana z określonej dziedziny nauki. W ścianach były wnęki, w których przechowywano zwoje papieru. Prawdopodobnie najbardziej znanym było tłumaczenie Starego Testamentu z hebrajskiego na grecki.
Przez wiele dziesięcioleci biblioteka kwitła. Kiedy król Ptolemeusz III wstąpił na tron (284–222 p.n.e.), chciał mieć w swojej bibliotece wszystkie księgi ówczesnego świata. Dlatego nakazał przywieźć wszystkie dostępne książki do Aleksandrii, gdzie miały być wykonane ich kopie. Jednak kiedy skonfiskował książki, zatrzymał oryginały i zwrócił tylko kopie. W ten sposób „pożyczył” np. z Aten cenne rękopisy Ajschylosa, Sofoklesa czy Eurypidesa.
W latach 48–47 p.n.e. w wyniku interwencji Juliusza Cezara w wojnę dynastyczną pomiędzy Kleopatrą i jej bratem Ptolemeuszem XIII w Aleksandrii wybuchł pożar, który strawił część zbiorów (całość zbiorów obejmowała ok. 700 000 dzieł).W 273 roku Lucjusz Domicjusz Aurelian doszczętnie zniszczył dzielnicę Bruchejon wraz z głównym księgozbiorem. Pomimo całej przemocy i pożarów biblioteka nadal spełniała swoje zadanie. Niestety bardzo przeszkadzała patriarsze aleksandryjskiemu Teofilowi (385–412), który zniszczył Serapeum, drugą część Biblioteki Aleksandryjskiej, gdzie przeniesiono większość dokumentów z pierwotnej biblioteki. Tłum zniszczył stare rzeźby, dzieła sztuki i spalił rzadkie książki. Brak jest zapisów dotyczących późniejszego funkcjonowania biblioteki.
Dziś uważa się, że winnymi spaleniu księgozbiorów byli chrześcijanie, którzy byli przeciwni teorii heliocentrycznej głoszonej przez Arystarcha z Samos. Wcześniej uważano, że to wina Arabów, bo wzmianki o tym pojawiły się w XIII wieku, kiedy w świecie chrześcijańskim rozpowszechniła się legenda, że biblioteka została zniszczona przez kalifa Umara ibn al-Khattaba (585–644), kiedy miasto zostało zdobyte w 642 przez Arabów. Muzułmanie uważali Aleksandrię za niebezpieczne miasto pełne filozofów i księży. Kiedy Arabowie je splądrowali, zwycięski przywódca wojskowy Amru ibn Al-as podobno zapytał kalifa Umara, jak radzić sobie z książkami. Władca odpowiedział: „Jeśli księgi zawierają to samo co Koran, są bezużyteczne. Jeśli jest w nich coś innego, to są szkodliwe. W każdym przypadku spalić”. Do dziś nie wiadomo kto i dlaczego faktycznie zniszczył resztki Aleksandryjskiego księgozbioru.