Manufaktura 2023/2024 nr 48, grudzień 2023

Stan wojenny w Bydgoszczy – czego nie wiemy?

Niedawno obchodziliśmy 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Dokładnie w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku administracja na całym terytorium Polski została przejęta przez wojsko. Można więc stwierdzić, że wydarzenie to wcale nie jest aż tak odległe w czasie, a wspomnienia dziadków, rodziców czy mieszkańców naszego miasta wciąż są żywe.

Wspominaj Bydgoszcz. Zdjęcia z Bydgoszczą w tle: Stan wojenny
https://www.google.com/url?sa=i&url=http%3A%2F%2Fwspominajbydgoszcz.blogspot.com%2F2012%2F12%2Fstan-wojenny.html&psig=AOvVaw0Jhy5Xv3TllhqEZkZbrsp6&ust=1702842828400000&source=images&cd=vfe&opi=89978449&ved=0CBEQjRxqFwoTCPD-7ZDelIMDFQAAAAAdAAAAABAS

Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że na terenie Bydgoszczy miało miejsce wydarzenie, które tak naprawdę było wstępem do wprowadzenia stanu wojennego. Podczas sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej 19 marca doszło do pobicia działaczy NSZZ ,,Solidarność”, co w późniejszym czasie nazwano prowokacją bydgoską. W związku z tym w „Solidarności”, która w tamtym czasie liczyła ok. 8-9 miliona osób, wzrosły nastroje radykalne. Miejsce miały liczne strajki i protesty, ludzie wychodzili na ulice, domagając się wolnej i niepodległej Rzeczpospolitej solidarnej. Mieszkańcy Bydgoszczy nie byli w tych działaniach bierni, a manifestanci zbierali się najczęściej w okolicach Starego Portu.

Filip Musiał: Prowokacja bydgoska. Wstęp do stanu wojennego - Historia z  IPN - Instytut Pamięci Narodowej
https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fipn.gov.pl%2Fpl%2Fhistoria-z-ipn%2F128410%2CFilip-Musial-Prowokacja-bydgoska-Wstep-do-stanu-wojennego.html&psig=AOvVaw0Jhy5Xv3TllhqEZkZbrsp6&ust=1702842828400000&source=images&cd=vfe&opi=89978449&ved=0CBEQjRxqFwoTCPD-7ZDelIMDFQAAAAAdAAAAABAb

Ogłoszenie komunikatu o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego przez Wojciecha Jaruzelskiego wyprowadziło na ulice polskich miast wojsko. Obraz jeżdżących czołgów oraz stacjonujących patroli wojskowych wraz  z milicjantami z pewnością najlepiej utrwalił się w pamięci bydgoszczan, jednakże reakcje na to wydarzenie były najróżniejsze. Kobiety cieszące się narodzinami dziecka, przebywając w szpitalu często nie wiedziały, co się dzieje. W czasie porodu pod oknami przejeżdżały transportery wojskowe, a personel rozmawiał o wojnie. Działacze „Solidarności” zakopywali dokumenty związane ze związkiem w przydomowych ogródkach. Na pierwszy rzut oka można uznać to za lekką przesadę, ale biorąc pod uwagę fakt, że w ówczesnym czasie za jedną ulotkę ludzie trafiali do więzienia, działania te są w pełni uzasadnione.

13 grudnia 1981. 40 lat temu w Polsce wprowadzono stan wojenny
https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Fbydgoszcz.tvp.pl%2F57386823%2F40-lat-temu-w-polsce-wprowadzono-stan-wojenny&psig=AOvVaw0Jhy5Xv3TllhqEZkZbrsp6&ust=1702842828400000&source=images&cd=vfe&opi=89978449&ved=0CBEQjRxqFwoTCPD-7ZDelIMDFQAAAAAdAAAAABAl

Wyobraźmy sobie sytuację, w której najzwyklejszy dżem można było kupić tylko w jednym sklepie w mieście, a i tak nie było wiadomo nawet, czy uda nam się go dostać. Obecnie taka sytuacja może wydawać się abstrakcyjna, ale tak było naprawdę i to zupełnie niedawno. Mieszkańcy Bydgoszczy mogli spróbować (tak, spróbować!) kupić dżem tylko w jednym sklepie owocowo-warzywnym przy ul. Powstańców Wielkopolskich 26. Warto dodać, że w Bydgoszczy dżem nie był jedynym produktem deficytowym, brakowało również margaryny, a nawet paliwa.

 

dżem w kategorii Kolekcje i sztuka w Oficjalnym Archiwum Allegro - Strona 3  - archiwum ofert
https://www.google.com/url?sa=i&url=https%3A%2F%2Farchiwum.allegro.pl%2Fkategoria%2Fkolekcje-i-sztuka%3Fstring%3Dd%25C5%25BCem%26p%3D3&psig=AOvVaw0sKPSbiqtUdbjg9i9XJQU4&ust=1702843556928000&source=images&cd=vfe&opi=89978449&ved=0CBEQjRxqFwoTCNjF1N_glIMDFQAAAAAdAAAAABAV

 W związku z dużymi brakami na półkach sklepowych rozwinął się kolejny rodzaj handlu, tyle że nielegalny… Legendarna w tym kontekście stała się hala targowa. To przed nią można było kupić, na tamten moment, produkty luksusowe, do których należał np. alkohol.  W niektórych opowieściach możemy usłyszeć o mężczyźnie, który otworzył tam bar i oferował gorzałkę i ogórki kwaszone za pięćdziesiątkę… Cóż za definicja polskiej tradycji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *