Chociaż oficjalnie Polska odzyskała niepodległość 11 listopada 1918, nie dotyczyło to wszystkich regionów uznawanych historycznie za polskie. Wiele miast musiało jeszcze długo czekać na powrót do Macierzy. Jednym z takich metropolii była Bydgoszcz, która do Polski wróciła 20 stycznia 1920 roku. Bydgoszczanie oczekiwali na to doniosłe wydarzenie 148 lat.
Bydgoszcz zwana przez ostatni wiek Brombergiem została podczas zaborów mocno zgermanizowana, obywatele niemieccy stanowili zdecydowaną większość obecnego w tamtym czasie społeczeństwa miejskiego, a miasto potocznie nazywano ,,Małym Berlinem’’. Mimo wszystko liczba ludności pruskiej znacząco spadła, gdy miasto zostało przejęte przez władze polskie, a w roku 1922 obywatele polscy stanowili znaczą większość.
Mimo trwającego na przełomie lat 1918-1919 powstania na terenach Wielkopolski oraz częściowo Kujaw i Pomorza, Bydgoszcz ominęły walki zbrojne ze względu na silny i liczny garnizon armii niemieckiej. Postanowienia zawarte w traktacie wersalskim z roku 1919 o powrocie Bydgoszczy do Polski, jednak władza niemiecka zwlekała z przekazaniem grodu w ręce polskie.
Po ratyfikacji traktatu 10 stycznia 1919 nie było już odwrotu. Przywódcy Polaków – mieszkańców Bydgoszczy – na czele z adwokatem Janem Maciaszkiem oraz strona niemiecka na czele z burmistrzem Hugo Wolffem nie prowadzili rozmowy nad sposobem przekazania władzy. Jednak dopiero zbliżająca się armia polska, wyzwalając miasteczka oraz wsie, których niemieccy włodarze nie chcieli się podporządkować postanowieniom traktatu wersalskiego spowodowała, że władza niemiecka 19 stycznia 1920 roku podczas ,,Szczytu Bydgoskiego’’ oddała władzę. Tego dnia w sali sesyjnej Ratusza, burmistrz Hugo Wolff przekazał klucze do miasta oraz zapewnił, że miejscowa ludność niemiecka chce nadal służyć Bydgoszczy i przekazał symbolicznie zwierzchnictwo nad miastem Maciaszkowi czyniąc go pierwszym prezydentem Bydgoszczy.
Świętowanie rozpoczęto dopiero następnego dnia, gdy pododdziały wojska polskiego wkroczyły na ulice Miasta. Symbolem stały się pamiętane do dzisiaj uroczystości, które odbyły się na Rynku, a także przyjęcie 22 stycznia generała Józefa Dowbor-Muśnickiego. Korespondent miejskiego „Dziennika Bydgoskiego” opisał to wydarzenie słowami:
„Odświętną szatę przybrała Bydgoszcz – (…) chorągwie polskie na gmachach publicznych, liczne domy polskie pięknie przybrane, nieprzebrane tłumy rozradowanej ludności polskiej, przystrojonej w białe orzełki i kokardy narodowe nadawały charakter ulicom miasta, którymi przeciągało umiłowane nasze wojsko, wszędzie owacyjnie witane”.